|
Wenecja Wschodu |
|
OK, trochę zaniedbana Wenecja |
Suzhou to niewiekie miasto oddalone o pół godziny drogi pociągiem od Szanghaju (ok. 120 km ;). Mieszka tam ok. 6 milionów mieszkańców. Dzięki temu pełno tam zacisznych uliczek i uroczych zakątków. Można też zwiedzić 10 zaniedbanych ogrodów ocalałych po komunistach z legendarnego tysiąca.
|
Miasto tysiąca ogrodów |
W tej sielankowej atmosferze nic nie zapowiada nadchodzaego niebezpieczeństwa. A jednak! Po południu zaczyna się atak żołnierzy Imperium. Najpierw pojawiają się z wolna na ulicach, po kilku na motorze. Później jest ich coraz więcej i więcej. Przed zachodem słonca atakują całą masą. Toczymy z nimi walki na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych, ulicach i chodnikach. Po kilku godzinachzzaciekly bój kończy się sukcesem. Udaje nam się przekonać ich, że pora na dobranoc bo już księżyc świeci. O 23 klony grzecznie idą spać, a miasto odzyskuje utracony spokój.
|
Klony atakują |
|
Suzou śpi |
|
Spokój wieczorem |
|
Home sweet home |
świetna kolorystyka na tych nocnych fotach. Jak na brak postprodukcji to ho ho :)
OdpowiedzUsuń