Nie zawsze musi być na koniec świata, odkrywać świat można '"za miedzą". Tym razem wybraliśmy się w odwiedziny do znanych Wam już Bolka i Lolka (tu to było ). Prosta jazda do celu szybko nam się znudziła, postanowiliśmy zjechać w boczne drogi (dobra, zakorkowało się trochę ;-). Boczne drogi doprowadziły nas przez Wilamowice do Starej Wsi.
Wieś, jak zauważą błyskotliwi czytelnicy jest nienajnowsza. Założona została w 1241 roku – wtedy kiedy nas Mongołowie pod Legnicą stłukli, a krajem rządził Mieszko II. Można śmiało powiedzieć, że wieś z czasów zamieszkłych. Po Nowej Zelandii natenczas jeszcze jakieś czterometrowe ptaszory biegały, a w Kambodży niewolnicy chodzili po ulicach Angor (znaczy Ci ważniejsi chodzili, Ci mniej ważni mogli się ewentualnie pokornie czołgać).
W XIV wieku w Starej Wsi zbudowano kościół, który stoi do dziś. Legenda głosi, że pewnej nocy jakaś nieziemska siła przeniosła zgromadzone do budowy drewno na wzgórze. Uznano to za znak od Boga i kościół wybudowano własnie tam. Ach, gdyby dziś nieziemska siła wybudowała nam autostradę, która wytrzymałaby no, nie bądźmy zachłanni - 15 lat bez remontu.
Minęło pięćset lat, a wieś stale się rozwija - teraz obok kościoła zbudowano odjechaną scenę. Co prawda nie mieliśmy publiczności, ale za to scena nam się podobała (szczególnie z tyłu).
Scena z przodu |
Scena z tyłu |
Jak już pisaliśmy do Starej Wsi jedzie się przez Wilamowice. Tu znowu niezła historia - miasteczko założone zostało przez osadników z Fryzji i Flandrii (czyżby ukryta opcja Fryzyjska? ;-). Jego mieszkańcy do dziś zachowali tożsamość kulturową - mają własne stroje ludowe i posługują się zanikającym już językiem wilamowskim. Byliśmy pod wrażeniem - jak to własny kraj potrafi zaskoczyć.
Poniżej fragment wilamowskiej kołysanki:
Poniżej fragment wilamowskiej kołysanki:
Śłöf maj büwła fest! Skumma fremdy gest,
Skumma müma ana fetyn, S'Brennia nysła ana epułn,
Słöf duy Jasiu fest!
Śpij, mój chłopcze, mocno! Obcy goście przychodzą,
Ciotki i wujkowie przychodzą, Niosą orzechy i jabłka,
Śpij Jasiu mocno
Świetne! świat jest piękny, odkryjmy go! :) Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
OdpowiedzUsuńMichał Staniszewski
http://dream-decide-do.blogspot.de/